Jak sprawdzić za ile kupimy dany model auta? Aby sprawdzić za ile kupimy dany model auta wchodzimy na poniższą stronę: Po wybraniu marki, modelu oraz roku produkcji otrzymamy zdjęcia sprzedanych już pojazdów wraz z kwotami, które można wpisać do naszego kalkulatora (znajduje się poniżej). Wybierz pojazd: Wybierz pojazd z listy. Wybierz kraj Wybierz kraj, z którego chesz sprowadzić pojazd. Wybierz stan USA lub prowincję Kanady Wybierz stan w USA lub miasto w Kanadzie z którego ma być sprowadzony pojazd Kwota zakupu w USD lub CAD: Wpisz kwotę z licytacji. W zaleności, który kraj wybrałeś wpisz kwotę w danej walucie. Suma: Aby dokonać obliczeń wciśnij przycisk "OBLICZ". Kwota sprowadzenia pojazdu wyświetlana jest w PLN. Podana kwota to całkowita kwota pod dom, która nie obejmuje akcyzy (na samochody) oraz naprawy. Formularz licytacji Jak to działa? Podajesz imię i nazwisko oraz numer licytacji, która Cię interesuje. Wpisujesz telefon oraz mail a następnie naciskasz przycisk wyślij. Oddzwaniamy do Ciebie i omawiamy szczegóły. Harmonogram płatności 1 płatność (przelewem w USD) - po wygraniu aukcji (cena pojazdu + prowizja domu aukcyjnego) – bezpośrednio na konto domu aukcyjnego 2 płatność (gotówką w PLN) - przy odbiorze auta za całą resztę (transport, obsługa celna, nasza prowizja) – płatne bezpośrednio kierowcy Czy sprowadzenie auta z USA się opłaca? Wiele osób zastanawia się, czy import samochodów i motocykli ze Stanów Zjednoczonych lub Kanady się opłaca. Odpowiedź jest prosta – tak. Jest to zdecydowanie bardziej korzystna opcja niż import pojazdu z Europy, o czym można się przekonać testując kalkulator sprowadzenia auta z USA. Prosty przykład: używany lub powypadkowy pojazd w Ameryce kupimy ok. 50% taniej niż analogiczny model w Polsce czy u naszych zachodnich sąsiadów. Za 20-30% pozostałej sumy go naprawimy oraz dostosujemy do wymogów europejskich. Po całej transakcji w kieszeni zostaje 20-30% wiedzieć, że samochody produkowane na amerykański rynek są z reguły o wiele lepiej wyposażone niż ich europejskie odpowiedniki. Pojazdy, które trafiają na aukcje, są w bardzo dobrym stanie technicznym. Można również na nich znaleźć prawdziwe perełki pragną Państwo sprawdzić, jakie koszty wiążą się z zakupem konkretnego modelu, polecamy przetestować nasz kalkulator auta z USA. Przed podjęciem decyzji o nabyciu samochodu czy motocykla sugerujemy sprawdzić dostępność części zapasowych na rodzimym rynku.
Data utworzenia: 22 lipca 2011, 10:33. Bez wątpienia zakup samochodu sprowadzonego z USA jest korzystny z punktu widzenia ekonomii. Ceny takich aut są niższe o 20-30 proc. od cen odpowiedników importowanych np. od naszych zachodnich sąsiadów. To duża różnica, która przekłada się na pokaźną sumę pieniędzy, szczególnie gdy przymierzamy się do nabycia drogiego auta. Ale uwaga: decydując się na zakup samochodu sprowadzonego zza oceanu, musimy pamiętać również o wielu zagrożeniach. Ich usunięcie niekiedy mocno podważa opłacalność takiej transakacji Radzimy, jak kupić samochód sprowadzony z USA Foto: Fakt_redakcja_zrodlo Zacznijmy od tego, że samochody przywiezione z USA w co najmniej 90 proc. przypadków mają za sobą bardzo poważne kolizje. Często trafiają do nas pojazdy po szkodzie całkowitej, które w świetle amerykańskich przepisów do niczego się już nie nadają. Zazwyczaj „reanimacja" przebiega szybko i po niskich kosztach, a ze względu na pewne różnice pomiędzy amerykańską i europejską wersją tego samego modelu samochody są „sklejane" z tego, co jest pod także wiedzieć, że w USA numer VIN pojazdu zakwalifikowanego jako szkoda całkowita jest usuwany ze wszystkich systemów. W przypadku takich aut dobór odpowiednich części do naprawy jest bardzo utrudniony, a często nawet niemożliwy. Pewien obraz przeszłości interesującego nas egzemplarza uzyskamy po zalogowaniu się na stronach organizacji Carfax lub też się na auto z USA, musimy pamiętać również o niezbędnych przeróbkach. Przystosować należy oświetlenie, które niemal zawsze różni się od montowanego w wersjach europejskich. Właściciele starszych, mniej zaawansowanych technicznie pojazdów powinni liczyć się z wydatkiem rzędu 2 tys. zł, natomiast koszt przerobienia np. aktualnych modeli BMW czy Mercedesa może okazać się kilkakrotnie wyższy. A niestety, właśnie auta tego typu najczęściej trafiają na nasz rynek. Pamiętajmy, że w przypadku nowszych samochodów z rozbudowaną „elektryką" jakiekolwiek ingerencje wymagają nie tylko fachowego sprzętu, lecz także wymiany niektórych sterowników - ich ceny w ASO (a na nie jesteśmy skazani) często przyprawiają o zawrót możemy zdziwić się też w momencie, kiedy zechcemy naszego „amerykanina" odsprzedać. Nie da się ukryć, że pojazdy zza oceanu cieszą się dużym zainteresowaniem, kiedy są młode i stosunkowo tanie, jednak z czasem kupujący zaczynają podchodzić do nich z rezerwą. Nic dziwnego - świadomość tego, w jakim stanie trafiają one do Europy, jest już dość zdarzają się i bezwypadkowe „perełki", ale znalezienie takiego auta wymaga naprawdę dużej cierpliwości. Poza tym, jak już wspomnieliśmy, często jedynym wspólnym elementem pojazdów oferowanych w USA i Europie jest nazwa umieszczona na tylnej klapie. Zawieszenie (bardziej komfortowe), elementy blacharskie, przeniesienie napędu („automaty"!) i silniki - wszędzie czekają nas kosztowne niespodzianki, a to, niestety, każdego może narazić na poważne co musisz zwrócić uwagę podczas zakupu Auta z USA? nUwaga na Oświetlenie! Samochody sprzedawane w USA nie mają wymaganych u nas tylnych lamp przeciwmgielnych, a z przodu stosuje się w nich reflektory symetryczne. Ponadto problem stanowią czerwone kierunkowskazy oraz pomarańczowe światła pozycyjne z przodu, tzw. przypadku aut z wyższej półki poważną przeszkodę podczas modyfikacji może stanowić skomplikowany układ elektryczny. Przeróbki będą możliwe dopiero po wymianie komputera - koszt takiej operacji liczony jest nawet w dziesiątkach tysięcy złotych. Czasem bez poważnej ingerencji w elektronikę nie da się usunąć nawet „obrysówek" - właściciele takich aut decydują się nie wymieniać centralki i poruszają się po naszych drogach nieprzepisowo oświetlonymi samochodami. W przypadku starszych pojazdów za przeróbkę zapłacimy około 2 tys. zł (1000 zł przód, 700 zł tył).Uwaga na Zegary! Auta jeżdżące po polskich drogach powinny mieć prędkościomierz wyskalowany w kilometrach (a nie w milach) na godzinę. Uwaga na lusterka! W niektórych modelach trzeba zmodyfikować mocowania lusterek bocznych - w wersjach amerykańskich czasem montuje się je na sztywno, bez możliwości składania. Uwaga na Wydech! Często tłumik końcowy umieszczony jest po prawej stronie i skierowany w prawo - w USA to popularne rozwiązanie, a w Polsce zabronione. Koszt wszystkich modyfikacji - łącznie z oświetleniem - niedużego auta (np. VW New Beetle'a) to 3-4 tys. przypadku pojazdów droższych i bardziej egzotycznych zapłacimy o wiele więcej, co stawia pod dużym znakiem zapytania opłacalność zakupu. Przed sfinalizowaniem transakcji bezwzględnie zalecamy kontrolę w stacji diagnostycznej - jeśli samochód nie spełnia polskich norm, policjant ma prawo zatrzymać dowód na gwarancji - Warto pamiętać o tym, że poza nielicznymi wyjątkami (np. Mercedes i VW) zdecydowana większość producentów nie honoruje amerykańskiej gwarancji. W rocznym samochodzie zepsuła się sprężarka klimatyzacji? Za naprawę zapłacisz sam! Co gorsza, koszty mogą okazać się wysokie, ponieważ mimo pewnego pokrewieństwa stylistycznego i technologicznego modele oferowane w Stanach Zjednoczonych i Europie różnią się od siebie - dotyczy to np. zawieszenia (jest bardziej komfortowe), elektroniki, a także elementów blacharskich. Co ciekawe, w niektórych pojazdach trzeba przerabiać nawet radioodbiorniki. Pamiętajmy też o zwyczaju Amerykanów do podawania roku modelowego zamiast roku produkcji (np. 2006 zamiast 2005)!Samochód po szkodzie całkowitej - Uwaga na auta powypadkowe, które w USA zakwalifikowano jako szkodę całkowitą! Nawet jeśli sprowadzimy wrak i naprawimy sami, to musimy liczyć się z tym, że numer VIN takiego pojazdu został usunięty ze wszystkich baz danych. Przestrzegamy też przed zakupem auta, które miało wypadek za oceanem, a potem zostało sprowadzone do Polski i naprawione. Pamiętajmy, że najczęściej handlarze kupują bardzo mocno uszkodzone pojazdy na aukcjach internetowych - szacowanie kosztów naprawy odbywa się w ciemno. Jeśli więc handlarz przewartościuje inwestycję (o co trudno, bo ceny aut powypadkowych są bardzo atrakcyjne), nie liczmy na solidną naprawę. Sprowadzamy Samochód z USA - Przepisy w USA skonstruowano tak, by w jak największym stopniu utrudnić prywatny import. Przykład? Obcokrajowiec nie ma prawa nabyć w amerykańskim salonie nowego auta. Potrzebny jest ktoś, kto dany pojazd kupi, zarejestruje w USA i dopiero nam odsprzeda. To najtańszy sposób na to, by stać się posiadaczem auta z zerowym w papierach będziemy figurowali już jako drugi właściciel! Ponadto w przypadku każdego pojazdu sprowadzonego z Ameryki - nowego, jak i używanego - do ceny bazowej trzeba doliczyć tzw. podatek stanowy, 7-9 proc. od wartości, cło, podatek VAT, koszt rejestracji oraz przeróbek. Nie zapominajmy o transporcie do Europy, który też niemało kosztuje. Opłaty za transport są z grubsza stałe, więc najbardziej opłaca się ściągać pojazdy młode i drogie - tylko na nich zaoszczędzimy tyle, by operacja miała sens. Obecnie koszt transportu oscyluje wokół 3-5 tys. zł i zależy od tego, czy auto odbierzemy w Niemczech, Polsce, czy np. na Litwie. A to dlatego, że np. u naszych zachodnich sąsiadów zapłacimy niższy podatek VAT. Pamiętajmy, że VAT jest liczony od ceny samochodu powiększonej o cło i akcyzę!Są metody, dzięki którym oszacowanie stanu interesującego nas auta - nawet na odległość - stanie się łatwiejsze. Wystarczy zalogować się na stronach internetowych Carfaxu ( lub Autocheck ( i uiścić opłatę w wysokości 30-40 dolarów, dzięki której na 30 lub 60 dni zdobędziemy dostęp do bazy danych zawierającej szczegółowe informacje dostarczane przez amerykańskie i kanadyjskie warsztaty, ubezpieczycieli i policję (serwis, zmiana właściciela, kolizja, szkoda całkowita). Warunek: musimy znać numer VIN i mieć pewność, że należy on do interesującego nas auta. Podsumowanie - Wszystkim osobom, które przymierzają się do zakupu samochodu sprowadzonego ze Stanów Zjednoczonych, radzimy kierować się nie tym, co gdzieś kiedyś usłyszeli, tylko przeprowadzić zimną kalkulację. Na jednej szali warto położyć zysk cenowy, a na drugiej - wszystkie niedogodności związane z zakupem i eksploatacją takiego auta (wydatki na przeróbki, problemy z dostępnością części itp.), a także ewentualne kłopoty z późniejszą odsprzedażą. Jeśli cena zakupu okaże się na tyle atrakcyjna, że z zapasem przeważy potencjalne zagrożenia - można jeśli nie - radzimy odstąpić od zakupu. Pamiętajmy, że choć na pierwszy rzut oka pojazdy importowane ze Stanów Zjednoczonych wyglądają tak, jak te sprzedawane w Europie, w rzeczywistości różnic jest bardzo dużo. Dotyczą nie tylko tych elementów, które bezwzględnie należy wymienić bądź przerobić, aby zgodnie z prawem poruszać się po europejskich drogach, lecz także części - blacharskich, elektronicznych lub mechanicznych- stosowanych wyłącznie w pojazdach oferowanych na rynku amerykańskim. Niestety, o różnicach tego typu dowiemy się dopiero wtedy, gdy auto ulegnie kolizji bądź poważnej usterce - wówczas musimy przygotować się na spore wydatki i utrudnienia w naprawach.>>>>> Czytaj też: Jak ocenić stan techniczny auta? /1 Radzimy, jak kupić samochód sprowadzony z USA Fakt_redakcja_zrodlo Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Niewiele osób kupujących auto z USA zdaje sobie sprawę z różnic pomiędzy nim a pojazdem pochodzącym z Europy. Warto dobrze to sprawdzić aby nie być rozczarowanym zakupem takiego samochodu. Ceny samochodów w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej są bardzo atrakcyjne w porównaniu z teoretycznie identycznymi pojazdami produkowanymi na rynek europejski. Okazuje się, że diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Samochody z USA - oświetlenie : w USA samochody posiadają reflektory symetryczne (w europejskich autach są asymetryczne, przez co lepiej doświetlone jest pobocze drogi); tylne kierunkowskazy są czerwone (pomarańczowe tylko w niektórych modelach aut z Europy i Azji); samochody nie posiadają obowiązkowego w Polsce tylnego światła przeciwmgielnego; wiele modeli aut nie posiada lamp ksenonowych, mimo że w Europie są one ich standardowym wyposażeniem; dostosowanie oświetlenia do europejskich wymogów jest często niewykonalne. Samochody z USA - mierniki: prędkościomierz jest wyskalowany w milach (czasem w milach oraz w kilometrach na godzinę); przebieg pojazdu mierzony jest milach (1 mila amerykańska = 1,609 km); wskazania temperatury wyrażone są stopniach Fahrenheita (1 ⁰F = -17, 22⁰ C). Samochody z USA - radio: w USA odbiorniki radiowe odbierają tylko fale na nieparzystych częstotliwościach np. 90,1 MHz, 90,3 MHz, 90,5 Mhz itd. Automatyczne skrzynia biegów w autach z USA: bardzo często sterowanie skrzynią odbywa się za pomocą dźwigni umieszczonej na kolumnie kierowniczej; brak chłodnicy oleju skrzyni biegów w mniejszych silnikach V6, co zwiększa ich podatność na przegrzanie w trakcie znacznie szybszej jazdy po europejskich autostradach (limit prędkości w USA na autostradzie waha się od 65-75 mph czyli 105-120 km/h). Samochody z USA - opony: tanie opony sprzedawane w USA są niskiej jakości i opracowywane głównie pod kątem osiągnięcia dużych przebiegów (nawet 50 tys. mil) Samochody z USA - układ hamulcowy nawet w sportowych modelach aut takich jak np. Nissan 350Z, tarcze hamulcowe są mniejsze i nie zapewniają tak wysokiej skuteczności jak w modelach kierowanych na rynek europejski. Samochody z USA: zawieszenie bardziej miękkie zawieszenie, nawet w sportowych modelach; odmienna (najczęściej uproszona) konstrukcja w wielu modelach Samochody z USA: wnętrze materiały użyte do wykończenia kabiny danego modelu auta są znacznie gorszej jakości niż w identycznym pojeździe skierowanym do klientów zamieszkujących „Stary Kontynent”; zakres wyposażenia znacznie uboższy niż w aucie z pojazdu sprowadzonego z USA do wymogów prawa europejskiego jest trudne, kosztowne i bardzo często niemożliwe do zrealizowania. Poza tym jakość prowadzenia, wyposażenie oraz wykończenia pojazdu stoją na znacznie niższym poziomie niż przywykli do tego Europejczycy. Nie zawsze zatem zakup takiego auta okaże się tym, czego oczekiwaliśmy. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowe. 267 446 24 776 694 292 582 55